Przejdź do głównej zawartości

"Ach święta miłości kochanej Ojczyzny!"


Ach święta miłości kochanej Ojczyzny!
na cześć Tadeusza Kościuszki - uczestnika walk o niepodległość Stanów Zjednoczonych, kawalera Orderu Orła Białego, Najwyższego Naczelnika Siły Zbrojnej Narodowej w czasie Insurekcji Kościuszkowskiej

Ach święta miłości kochanej Ojczyzny!
Ty w sercu Kościuszki niejako płomienie,
Błyszczałaś podobnie jak słońce ogniste,
On Polsce zaś błyszczał niejako zbawienie!


W Ameryce bił się dla wolności krwawo.
Dziś - Kościuszko - słowem dla niej dumnym,
Imię złotem szyte i owiane sławą.
Pamięć! Nie dla ciebie groby ani trumny.

Kiedy w końcu wybił zegar, głosząc pomstę,
Powstał naród na twe słowa - wielkiej roty:
- Ja przysięgam! Tak dopomóż, Boże, Chryste!
Utrwal w głębi, w sercu moim - miłość cnoty.

W pierwszym boju - on, Kościuszko, hetman chłopów:
- Racławice! Dalej, naprzód, kosynierzy!
My wierzymy w Polskę i jesteśmy gotów
Bić się zawsze, bo nie ginie ten, kto wierzy!

Naczelniku! Aż do końca słowom roty
Byłeś wierny, hetman chłopów w całym ciele!
Tyś utrwalił w sercach miłość cnoty
I wziął udział w nieśmiertelnym losów dziele...
 

Komentarze