Przejdź do głównej zawartości

"Mała improwizacja"


Mała improwizacja
"Ambicja władania duszami jest najsilniejszą z namiętności".
Napoleon Bonaparte


Chwytam za pióro i piszę te słowa,
Lecz to nie słowa, a czyny się liczą,
Nie słowa, lecz czyny,
Czyny, nie słowa - te nawet największe,
Nawet najsłodsze i najpiękniejsze,
Bo czynem, nie słowem, wielkość się mierzy.
Biednych wywyższyć, ich smutek uśmierzyć -
Oto są cele, zadania, dążenia,
Oto przesłanki mojego tworzenia.

Chciałbym czynem świat zawładnąć,
Chciałbym Ziemię mieć na własność,
Dusz miliony mieć na skroni,
Aby nikt już łez nie ronił,
Aby miłość królowała, aby bólu już nie było,
Aby w każdym tylko dobro żyło.

Ziemię całą, wszechświat cały,
Cały wszechświat w posiadanie.
Jeden naród to za mało.
Ja chcę dusze, dusz miliony,
Ja chcę każdą duszą władać,
Ja chcę każdą z tych dusz zbadać.

Mickiewiczu! Mickiewiczu!
Widzisz, mistrzu, i ja tworzę
I nie mówię, że Bóg - carem,
Dar tworzenia - Boskim darem.

Bogu talent swój zawdzięczam,
Jemu wersy te poświęcam,
On mną włada, ja - talentem,
Talent - ludźmi, ludzie - sercem.

Niech w tym sercu miłość będzie,
Niechaj ona będzie wszędzie,
I marzenia niech w nim będą,
I niech będzie w sercu wiara.
Uwierz w Boga,
To są właśnie Jego słowa,
W Nim jest droga,
Uwierz w Boga, uwierz w Boga!...
 

Komentarze